A może to dobry czas na zmiany?

Dodane przez - 04 marca

Ej Ty! Właśnie Ty! Chcę Ci powiedzieć, że jesteś kimś mega niezwykłym. Kimś tak niesamowitym, że bez wahania można Cię dopisać do listy cudów świata. Tylko...dlaczego pomimo tego nadal ciągle gdzieś biegniesz? Dokąd Ty tak na prawdę dążysz? Do sławy? Prestiżu? By plotkowały o Tobie wszystkie pudelki? Czy przypadkiem w tym całym wyścigu szczurów nie zapomniałeś aby żyć? Codziennie narzekasz na swój dzwoniący budzik wołający o włączenie kolejnej drzemki. Przecierasz o spodnie ekran swojego telefonu i bezmyślnie przeglądasz fejsa. Dodajesz nowe profilowe, którym wcześniej dokładnie zająłeś się w fotoszopie. Wtedy otwiera się dzika pogoń za lajkami. Ciągle chcesz więcej i więcej. W sumie nie dziwi mnie to. Przecież w czasach których żyjemy wszyscy dążymy do doskonałości. Lecz..czy w tym pościgu nie zapominasz o wolności? Dzisiejszy świat założył nam na ręce kajdany, ale to TYLKO OD CIEBIE zależy czy znajdziesz klucz by się z nich uwolnić. Zaloguj się do życia, bo inaczej ucieknie Ci ono przez palce. Żyj tak jak chciałbyś żyć!



W środę zaczęliśmy Post. W sumie to nie byle jaki, a Wielki. To najlepszy czas gdzie możemy zacząć wszystko od nowa. Czas życia. Czas świadectwa. Czas, w którym możemy przemienić nasze życie na lepsze. I teraz posłuchaj mnie uważnie! Być może z jakiś powodów nie bierzesz udziału w życiu kościelnym i Wielkanoc to dla Ciebie po prostu kurczaczek, parę jajeczek i dodatkowe kilogramy, to uwierz mi! Warto wprowadzić na ten czas parę ograniczeń, wyrzeczeń. Starać się być dobrym dla bliskich i samych siebie.

Spróbuj! Podejmiesz wyzwanie? 
Chcielibyście zobaczyć na moim blogu serię krótkich postów duchowych?

Inne wpisy, które mogą ci się spodobać

61 komentarze

  1. podejmuje wyzwanie!
    świetny motywacyjny post ;)
    kmmbffl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. W poście zadałaś bardzo trudne pytanie dokąd zmierzamy? Chyba każdy z nas ma inną drogę na tym świecie szuka czegoś innego. Jednak ciężko nam obrać właściwy cel. Wspomniałaś także o zbliżających się świętach mówiąc szczerze biorę udział w życiu kościelnym, wszystko ładnie pięknie ale w taki sposób nie czuje Boga. Dla mnie to po prostu przymus bo tak trzeba. Dopiero nie dawno znalazłam inny sposób do wierzenia w Niego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można wiedzieć jaki inny sposób? :)

      Usuń
  3. Akurat byłam w kościele w Środę Popielcową, postanowiłam że zrobię coś ze sobą podczas Wielkiego Postu, aby czas nie zleciał mi przez te 40 dni szybko i bezsensownie. W Wielkanoc chcę mieć poczucie, że osiągnęłam coś dobrego, zmieniłam swoje złe przyzwyczajenia i stałam się choć trochę lepszym człowiekiem. Także podejmuję wyzywanie ;)

    Co do "wolności" w dzisiejszym świecie, to uważam tak naprawdę że nie jesteśmy wolni, żyjemy w społeczeństwie konsumpcyjnym, każdy chce mieć jak najwięcej pieniędzy i sławy. Moda, pieniądze, lajki, facebook, najnowsze kosmetyki- tak toczy się życie większości ludzi. Przykładowo, nawet niektóre blogerki w blogosferze które prowadzą bloga dla komentarzy i obserwujących, żeby mieć na siłę "sławnego bloga". Przykre ale prawdziwe. Dla mnie mój blog jest czymś co chcę zostawić na pamiątkę, i wracać tam w przyszłości- a nie posiadać go tylko dla sławy. Trzeba czerpać radość z każdego dnia, staram się tak robić ;) Lubię jeździć do stajni i spędzać czas w lesie, a także podróżując- sprawia mi to frajdę ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to mi się podoba Kochana! Podoba mi się Twoje nastawienie! ♥

      Usuń
  4. To prawda! Ciągle chce więcej i więcej i nic nie mogę na to poradzić. Cóż..dokąd zmierzam? Sama nie wiem. Na razie przed siebie, a co będzie dalej? Czas pokaże. Nigdy nie myślę o przyszłości swojej, ale to może błąd?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ważne abyś nie zapominała o teraźniejszości, bo to o nią musisz dbać na początku :)

      Usuń
  5. Krótki post ale motywuje i jest w nim zawarta cała prawda o dzisiejszym w świecie.
    Pozdrawiam !
    https://aniolek4.blogspot.com/2017/03/drive-car.html?showComment=1488650259246#c6890139410000262564

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak na prawdę ciągle stawiam sobie jakieś wyzwania, uwielbiam poczucie spełnienia :)
    Na razie nie mam postanowień związanych z Wielkim Postem.
    Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam takie wyzwania i dwa razy nie trzeba mi powtarzać;).

    OdpowiedzUsuń
  8. Podejmuję ! Fajny motywujący post! Krótko zwięźle i na temat :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie: http://anggiex3.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeśli chodzi o post to właśnie obchodzę go poprzez kilka małych wyrzeczeń: odstawienie słodyczy, unikanie przekleństw (które każdemu się zdarzają, ale w taki czas nie wypada) oraz czasami po prostu chcę też zastanowić się nad wszystkim, pomyśleć w spokoju :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę powodzenia w wytrwaniu w postanowieniach! Podjęłaś się chyba tych najtrudniejszych :D

      Usuń
  10. Bardzo fajny wpis, po przeczytaniu go uświadomiłam sobie ważną rzecz. Że tak naprawdę ciągle robię coś dla siebie i jestem z tego bardzo dumna.

    OdpowiedzUsuń
  11. warto dbać o to, by czas, który jest nam tu dany wykorzystywać mądrze :) czerpać radość z każdego dnia, cieszyć się życiem i tym, co nam daje. Wielki Post to faktycznie dobry czas by coś sobie postanowić :) a co do wolności- cóż. Nie mnie to oceniać. Dla jednego szczęściem jest czas spędzony w gronie rodziny, dla innego 100k obserwatorów na Insta ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja sądzę, że jak ktoś chce i ma taką potrzebę to każdy dzień jest dobry aby się zmienić. Nie tylko Wielki Post :) Ja póki co nie chcę się zmieniać i nic postanawiać. Polubiłam swoją osobę, zmieniłam myślenie na pozytywne, wiem do czego dążę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj, to prawda że w dzisiejszym świecie wartość człowieka mierzymy przez tak absurdalne rzeczy jak ilość lików na Fb i w sumie zabawne, że sami do tego doprowadziliśmy. Czas na zmiany zawsze jest, tylko trzeba znaleźć w sobie siłę :P

    Sakurakotoo ❀ ❀ ❀

    OdpowiedzUsuń
  14. Taka tematyka mi odpowiada! :) Zmiany są dobre w naszym życiu :)

    xclaudia-wojcik.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Kasia jestem w szoku, że ma zaledwie 16 lat, a piszesz bardzo interesująco, konkretnie i wręcz 'wgapiająco' moją twarz w monitor. Kiedy miałaś czas żeby to wszystko tak rozwinąć? :) Coś czuję, że jesteś bardzo interesującą osobą i przez to pisanie masz we krwi. Podpisuję się pod tym motywacyjnym wpisem. Zawsze warto wykorzystać nową porę roku, święta, albo jakąkolwiek zmianę w otoczeniu, na poprawkę i tak już całkiem niezłej wersji siebie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja nie podjęłam żadnych postanowień. Chociaż, od roku wiele zmieniłam w swoim życiu - więc jakiś plus jest :)

    www.wkrotkichzdaniach.pl - zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. A ja postu nie obchodzę. Staram się przez okrągłe 12 miesięcy, rok za rokiem, stawać lepszym człowiekiem i pogłębiać moją relację z Bogiem ;)
    Post motywuje do zmian i głębokich przemyśleń ;)
    P.S. Bardzo przytulnie tu na tym blogu ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Czas Wielkiego Postu to zawsze dla mnie czas wyjątkowy, pełen refleksji i okazji do zmian na lepsze. Staram się zawsze zrobić w jego trakcie choć mały krok w kierunku zmiany i dużo dobrego z tego wynoszę! Świetny, dający kopa wpis! Oczywiście, że podejmuje wyzwanie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo fajny, motywujący post ;-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja na szczęście jestem typem osoby, która od urodzenia nie żyje byle jak, tylko przez cały czas stara się coś zmieniać w swoim zyciu. podoba się twoja szata graficzna jest prosta i nie ma w niej zbędnych dodatków
    fotograficznespelnienia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Hej! Świetny post:)

    obserwuje i zapraszam do mnie :

    OdpowiedzUsuń
  22. myślę że plotkarskie media to uboczny efekt szczytu

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetny, motywujący wpis!

    OdpowiedzUsuń
  24. "Zaloguj się do życia" - lepiej bym tego nie ujęła, w necie można robić wiele fajnych rzeczy, ale łatwo się zatracić i marnować bezcenne chwile, które przecież można poświęcić najbliższym. Ja coraz bardziej staram się w tym temacie ograniczać, a Wielki Post to faktycznie bardzo dobry powód, żeby coś z tym zrobić w jeszcze większym stopniu.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja nie pojmuje, jak dla niektórych facebook czy instagram może być całym życiem. Jak można podporządkowywać cały swój świat pod popularność w mediach społecznościowych. I jest dokładnie tak jak piszesz- często mamy na rękach kajdany, którymi są nasz telefon czy komputer, który uzależnia nas od siebie na każdym kroku. Ja mam na to jedną receptę - góry. Brak zasięgu, kontaktu z całym światem i totalna wolność. Bo na pewno to wiesz- mimo że staramy się odciąć od świata, to gdy ten telefon leży gdzieś obok, to my mimo wszystko, nawet z nudów sięgamy po niego co chwilę.
    Jeśli chodzi o post to miałam postanowienia, żeby może nie jeść fast foodów - ale w weekendy na uczelni ciężko się żyje na samych kanapkach, potem myślałam o niejedzeniu słodyczy, ale morfologia mi wykazała zbyt niski poziom cukrów we krwi, więc znów wiatr w oczy. :D Ale w poście na pewno się wyciszę i ograniczę przyjemności do rozsądnych dawek. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ostatnio trochę zwolniłam.. zaczęłam dostrzegać więcej małych rzeczy, które potrafią uszczęśliwić. Nie biegnę ślepo przed siebie tylko staram się żyć.. :) Mam nadzieję, że tak będzie już zawsze.
    Mój blog - Klik

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo fajny pomysł :) Szczególnie teraz, kiedy zbliża się wiosna i można nowow "obudzić się do życia" ! Czekam z niecierpliwością!

    OdpowiedzUsuń
  28. Kiedyś byłam w takim miejscu o jakim piszesz, ale kiedy odnalazłam milość Mój świat stanął w miejscu, ale w ięknym miejscu, gdzie czas wolno płynie a ja się rozwijam ciągle, choć za każdym razem czuję że już jestem usatysfakcjonaowana :) Cieszę się :) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja cały czas dorastam do pewnych zmian i myślę, że w końcu jestem gotowa żeby rzucić się na głęboką wodę :)

    OdpowiedzUsuń
  30. zajebisty motywujący post!!!
    zapraszam do mnie :) styllig.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo motywujacy post i zmuszajacy do tego by przemyslec swoje zycie:)

    suszilifestyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Podejmuje wyzwanie :)
    agnieszka-gromek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  33. Poruszyłaś ważny temat,
    w dzisiejszych czasach takie zachowanie właściwie nikogo nie dziwi :/

    /MAGSAILE/

    OdpowiedzUsuń
  34. Uważam, że post to dobry czas na postanowienia, aczkolwiek nie powinno się czynić postanowień wyłącznie wtedy ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Krótko, zwięźle i na temat. I jeszcze ile daje do myślenia! ;) Przedstawione w humorystyczny sposób - cel każdego autora tekstów. Brawo ^^

    Pozdrawiam ♥,
    MADEMOISELLE BLOG

    OdpowiedzUsuń
  36. Pogoń za lajkami, można to zaobserwować wszędzie. Na instagramach, na facebookach nawet na blogach. Ciągle chcemy czegoś, co daje nam złudne uczucie popularności i fajności. Obawiam się, że jeżeli faktycznie wciąż będziemy o to walczyć ucieknie nam życie które toczy się tu i teraz. Lubię internet, kocham swojego bloga, lubię youtube ale nie zapominam że mam znajomych, rodzinę i ukochanego w prawdziwym życiu i to im należy się mój czas, nie komputerowi. Wiem że gdy robię to co kocham (piszę bloga) nie marnuję czasu, ale staram się ograniczyć czas który spędzam w necie :)
    pozdrawiam cieplutko myszko :*
    w wolnej chwili zapraszam do siebie ♡
    ayuna-chan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  37. Dajesz kopa tym wpisem . i to dobitnie!

    OdpowiedzUsuń
  38. Świetny wpis :)

    Zapraszam do mnie. Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz po sobie ślad w postaci obserwacji oraz komentarza. ☺ normalbutdidnot.blogspot.com (click)

    OdpowiedzUsuń
  39. wow, naprawdę dobry post! Bardzo motywujący i to prawda, że biegniemy coraz szybciej za rzeczami, które nas oślepiają... warto stanąć i ustalić co jest w naszym życiu najważniejsze..

    nataliacieslak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  40. Mnie post i inne tego typu rzeczy nie muszą skłaniać do jakiś zmian czy postanowień. Ja cały czas staram się robić dobre rzeczy. Mieć pozytywne cele. Robić rzeczy dla siebie. I jestem z tego zadowolona. A tematów kościelnych nie chcę poruszać by innych nie urazić.

    Pozdrawiam i również obserwuję :)
    http://perypetieoliwii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  41. tak wlasnie, ja wiele zmian ostatnio przechodze, oby wyszly na lepsze!
    dorey-doorey.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  42. Post powinien być dla nas czymś dobrym, zmianą na lepsze, jednak nie każdy potrafi się zmienić bo post, moim zdaniem każdy dzień jest dobry na zmianę :)

    Zapraszam i zachęcam do zostania na dłużej :)
    by-klaudiaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  43. W dzisiejszych czasach bardzo ważne jest żeby znaleźć balast pomiędzy życiem w wirtualnej rzeczywistości, a tym realnym. Nie można nam zapomnieć o tym by żyć!

    Pozdrawiam,
    egzemplarz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  44. Z chęcią bym poczytała troszkę tych duchowych postów :)
    Pozdrawiam, mój blog ←

    OdpowiedzUsuń
  45. Bardzo fajny motywujący post :)

    OdpowiedzUsuń
  46. ooo tak, niektórzy potrzebują takich kopniaków motywacyjnych. w sumie ja też się do nich zaliczam, tylko ciągle sobie wmawiam, że przecież jestem w ciąży to mogę sobie na razie odpoczywać :P

    OdpowiedzUsuń
  47. Bardzo mądry post. Zdecydowanie potrzeba nam nieco dystansu do tej wirtualnej rzeczywistości, odpoczynku, powrotu do życia w jego najprostszej formie...

    OdpowiedzUsuń
  48. Dobrze, że poruszyłaś taki temat. W dzisiejszym świecie wciąż tylko się spieszymy i sami nie wiemy dokąd dążymy. Dużą część naszego życia stanowi świat wirtualny, chcemy jak najwięcej się tam udzielać po to, by inni myśleli, jakiego to my nie mamy super życia. A prawda jest taka, że kto najwięcej snapuje, ten zazwyczaj robi to z nudów, bo najgorzej się bawi.
    podoba mi się taka seria i chętnie poczytam kontynuację ;)

    Mój blog - HELLO-WONDERFUL
    Pozdrawiam cieplutko:*


    OdpowiedzUsuń
  49. Metafora z kajdanami daje do myślenia. To prawda, dzisiejszy świat, ludzie, popularny sposób bycia mocno ogranicza indywidualne jednostki. Z góry narzucono nam jacy mamy być, a jak tylko odstąpimy od grupy jesteśmy szykanowani i ośmieszani....


    http://roseaud.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń